O tym, co w powieściach ociera się o jego własne, życiowe doświadczenia, o znaczeniu rodziny oraz o tym, jak traktuje swoich bohaterów, i jak ważny jest dla niego czas w konstruowaniu opowieści o ludzkim losie, przemijaniu i śmierci, na spotkaniu ze swoimi czytelnikami i miłośnikami rozmawiał Jakub Małecki. Autor m.in. „Rdzy”, „Dygotu”, „Dżozefa” i „Śladów” był w miniony piątek gościem Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kole. Ale na spotkaniu nie mówił tylko o swojej literackiej pracy. Wiele dygresji dotyczyło jego samego, m.in. wspomnień z dzieciństwa, zdarzeń, które posłużyły do stworzenia fragmentów powieściowej fabuły oraz codzienności. Nie brakło też zwierzeń o pokonywaniu własnych słabości oraz wyjawiania rodzinnych, małych sekretów, a to dzięki temu, że jednym z prowadzących rozmowę był brat Jakuba, Radek Małecki, znany z tego, że za kilka dni po raz drugi weźmie udział w charytatywnym biegu „Od Helu po Halny”.
Było zatem i poważnie, i z dozą humoru, a że Jakub Małecki opowiada niezwykle barwnie i ciekawie, więc ponadpółtoragodzinne spotkanie było miłym przeżyciem, i na pewno zapadnie jego uczestnikom w pamięć. Na koniec pisarz podpisywał książki oraz chętnie pozował do zdjęć, tym bardziej, że wśród obecnych w sali byli jego przyjaciele i znajomi z czasów, kiedy jeszcze mieszkał w Kole.
Poniżej, w trzech fragmentach, nagranie wideo ze spotkania z Jakubem Małeckim oraz galeria zdjęć. Zapraszamy do obejrzenia.