Porywisty wiatr dał się we znaki mieszkańcom naszego powiatu

0
254
Porywisty wiatr, który przez ostatnie dni dawał się we znaki także w powiecie kolskim, sprawił, że na pomoc mieszkańcom musieli spieszyć kolscy strażacy. Ratownicy wyjeżdżali kilkanaście razy w związku z powalonymi drzewami, zerwanymi liniami energetycznymi oraz uszkodzonymi samochodami i domami.
W piątek, 8 marca, pracowali w Chruścinie, w gminie Dąbie, gdzie powalone drzewo spadło na linię energetyczną. Tego samego dnia, w Pomarzanach Fabrycznych, w gminie Kłodawa, przewrócił się plot betonowy, a w Rdutowie, w gminie Chodów, i Babiaku przewrócone drzewa tarasowały drogi. Również w miniony piątek, w Kamieniu, w gminie Koło, w wyniku porywistego wiatru zerwała się linia energetyczna, a w Kole, na ulicy Nagórnej drzewo niebezpiecznie pochyliło się nad budynkiem mieszkalnym.
W sobotę, 9 marca, strażacy w Krzewie, w gminie Dąbie, interweniowali przy pochylonym nad drogą drzewem, a w Dąbiu przy uszkodzonym opierzeniu dachu budynku plebani. W niedzielę, 10 marca, w Dębinie, w gminie Kłodawa, mieli co robić, bo porywy wiatru powaliły drzewo, które uszkodziło dwa samochody. W Witowie, w gminie Osiek Mały, oraz Bugaju, w gminie Babiak, usuwali powalone na drogi drzewa, a w Korzeczniku, w gminie Kłodawa, interweniowali w związku z uszkodzonymi oknami budynku mieszkalnego. Także wczoraj jechali do Witowa, w gminie Osiek Mały, bo powalone drzewo spadło na linię energetyczną.
zdjęcie: KP PSP w Kole