Kamil Jaroszewski z Babiaka po raz drugi pokona na rowerze kilometry z myślą o chorym na nowotwór 10-letnim Sebastianie – uczniu Szkoły Podstawowej nr 3 w Kole. – Ostatnim razem spotkaliśmy się, by podsumować poprzednią wyprawę pana Kamila – rozpoczął spotkanie w ratuszu miejskim burmistrz Koła Krzysztof Witkowski, który objął następną akcję honorowym patronatem.
Kamil Jaroszewski przyznał, że poprzednia jego charytatywna wyprawa przebiegła zgodnie z planem, a ponieważ czuje się dobrze, postanowił zorganizować drugą. – Chcę realizować mój drugi cel. Wystartuję na Hel 3 października, o 5.00, sprzed ratusza. To około 400 km i mam zamiar pokonać je w ciągu około 20 godzin, z małymi przerwami, ale bez noclegu. Będzie on dopiero na Helu.
Poprzednia wyprawa, dzięki sponsorom instytucjonalnym, firmom oraz darczyńcom indywidualnym pozwoliła zgromadzić około 8 tysięcy złotych. Na tę drugą Kamil Jaroszewski pozyskał sponsora znanego w środowisku z działalności charytatywnej, firmę Wood-Mizer, której prezes za przejechane kilometry zadeklarował przelać na konto Sebastiana 1 000 złotych.
Do przedsięwzięcia Kamila Jaroszewskiego dodatkowo zachęciła zbiórka nakrętek i elektrośmieci, którą z myślą o chłopcu aktualnie przeprowadza Stowarzyszenie „W Koło Pomagam” – A ponieważ wiem, że Sebastian potrzebuje pieniędzy na leczenie i rehabilitację, też chcę jeszcze pomóc i dedykuję mu te moje kilometry – dodał Kamil Jaroszewski.
Czytaj także: Akcja dla Weroniki podsumowana. Zebrali więcej!
Po zrealizowaniu swojego zamierzenia Kamil Jaroszewski planuje ponownie podsumować akcję w kolskim ratuszu, gdzie opowie o jej wynikach oraz wrażeniach z trasy.
Czytaj także: Wydłużył trasę o 300 km. Kamil Jaroszewski, w kolskim ratuszu, podsumował akcję „Z pasją po zdrowie Sebastiana”