Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wyznaczy jednostkę jej podległą, która będzie kontynuować śledztwo w sprawie zdarzenia, do którego doszło w budynku komendy Powiatowej Policji w Kole, w piątek, 29 maja br. Na wstępnym etapie czynności prowadziła Prokuratura Rejonowa w Kole. Wczoraj, tj. w środę 3 maja br., akta trafiły do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, która skierowała je do prokuratury okręgowej. – Prokurator regionalny w Poznaniu przekazał materiały prokuratorowi okręgowemu w Poznaniu celem kontynuowania postępowania przez jednostkę prokuratury z okręgu poznańskiego – przekazała rzecznik Prokuratury Regionalnej w Poznaniu Anna Marszałek.
Przypomnijmy. Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek, 29 maja, tuż przed 18.00. Rannego w głowę policjanta śmigłowiec LPR przetransportował do szpitala. Niestety, 32-letni mężczyzna zmarł 2 czerwca br. Wyjaśnieniem okoliczności i przyczyn tragicznego zdarzenia, oprócz prokuratury, zajmują się także wewnętrzne służby kontrolne policji niezwiązane z jednostką w Kole.
Tymczasem pojawiły się informacje o zwolnieniach lekarskich, na których aktualnie przebywa kilku policjantów dzielnicowych kolskiej komendy. Informację tę potwierdza rzecznik KPP w Kole. – Obecnie na zwolnieniach lekarskich przebywa 6 spośród 14 dzielnicowych – informuje sierż. sztab. Weronika Czyżewska, dodając, że w tej grupie osób jest jedna, która jest na długotrwałym zwolnieniu, a przebywała na nim przed piątkiem, 29 czerwca.
Dziś, tj. 4 czerwca br., KPP w Kole wydała oficjalne stanowisko w kwestii krążących w przestrzeni publicznej i przekazywanych w mediach informacji odnośnie atmosfery pracy w kolskiej komendzie. „Dotychczas nie było żadnych sygnałów świadczących o jakichkolwiek nieprawidłowościach w Wydziale Prewencji kolskiej komendy. Informacje, które są podawane przez radio i powielane przez inne portale, nie były dotąd przekazywane żadnym przełożonym wyższego szczebla przez zmarłego policjanta, ani przez innych funkcjonariuszy czy też przedstawicieli związków zawodowych. Również najbliższa rodzina policjanta nie przekazała żadnych informacji, że policjant w domu mógłby się skarżyć na jakiekolwiek problemy w pracy. Nie było też żadnych sygnałów z prokuratury, które mogłyby świadczyć o złej atmosferze w pracy” – czytamy w oświadczeniu.
Czytaj także: Wystrzał na terenie komendy w Kole. Ranny policjant. Trwa ustalanie przyczyn wypadku
Służby ustalają przyczyny i okoliczności tragicznego zdarzenia w komendzie w Kole