Funkcjonariusze zlikwidowali dziuplę samochodową. która mieściła się na terenie jednej z posesji w gminie Grzegorzew. Funkcjonariusze ujawnili dwa częściowo zdemontowane samochody i mnóstwo części pochodzących z kradzionych pojazdów. Mundurowi zatrzymali właściciela posesji. Mężczyzna usłyszał zarzuty paserstwa mienia znacznej wartości, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.
Po wejściu na teren wytypowanej nieruchomości znajdującej się w gminie Grzegorzew, policjanci Wydziału Kryminalnego ujawnili 2 pojazdy marki Audi częściowo zdemontowane. Okazało się, że niekompletne audi A5 pochodzi z kradzieży na terenie Niemiec, natomiast audi A4 zostało skradzione w naszym kraju. Ponadto w pomieszczeniach mieszkalnych i gospodarczych funkcjonariusze znaleźli szereg części blacharskich i mechanicznych, elementów wyposażenia oraz inne podzespoły od różnych pojazdów. Części pochodziły od drogich aut, takich jak audi, bmw czy volkswagen. Kolscy mundurowi, wraz z policjantami z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, przez dwa dni, wykonywali czynności zmierzające do identyfikacji samochodów, z których mogą pochodzić. Zidentyfikowano kilkaset części pochodzących z pojazdów, które zostały skradzione na terenie Polski i Niemiec. Łączna wartość tych aut wynosi około 700 tysięcy złotych.
32-letni mieszkaniec gminy Grzegorzew został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty paserstwa mienia znacznej wartości, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8. Ponadto, na wniosek Komendy Powiatowej Policji w Kole, a następnie Prokuratury Rejonowej w Kole, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące.
źródło i zdjęcie: KPP w Kole