Do Komisariatu Policji w Kłodawie, 30 sierpnia br, zgłosiła się pracownica jednej ze stacji paliw. Kobieta powiadomiła funkcjonariuszy o kradzieży alkoholu ze sklepu. Oświadczyła, że dzień wcześniej znany jej z widzenia mężczyzna próbował zapłacić za alkohol kartą bankomatową. Niestety, karta była zablokowana, a 34-latek, zamiast zapłacić za zakupy, wyszedł nie uiszczając opłaty. Ekspedientka fakt ten zgłosiła mundurowym dopiero następnego dnia, licząc, że mieszkaniec gminy powróci uregulować należność.
Funkcjonariusze z Kłodawy szybko zatrzymali 34-latka. Okazało się, mężczyzna posiadał przy sobie kartę płatniczą, która nie była jego własnością. Wyszło na jaw, że stał się jej przypadkowym posiadaczem i nie miał zamiaru oddać jej prawowitemu właścicielowi. Na szczęście właściciel dokumentu szybko się zorientował, że kartę zgubił i natychmiast ją zablokował. W ten sposób uniemożliwił nieuczciwemu znalazcy regulowanie za zakupy do wysokości 50 złotych bez podawania numeru PIN.
Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, próba wypłacenia pieniędzy z cudzego konta poprzez użycie karty bankomatowej jest kwalifikowana jako usiłowanie kradzieży z włamaniem, dlatego sprawca odpowie za przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
źródło: KPP w Kole