Powiatowi radni bardzo pozytywnie ocenili pracę dyrekcji szpitala za miniony rok. To ich odpowiedź na sprawozdanie, które zostało zaprezentowane przez szefa placówki oraz główną księgową SP ZOZ-u. Przy okazji samorządowcy stwierdzili, że zmiany w zarządzaniu jednostką zdrowia były zbyt późne. – Dowodem na to są te wszystkie zaległości finansowe, zresztą bardzo wysokie – stwierdził radny Jan Stępiński, dodając kilka zdań refleksji także o tym, że nadzór nad zarządzaniem SP ZOZ-em w latach wcześniejszych powinien być lepszy. Podkreślił przy tym trafność decyzji o rozbudowie szpitala. Generalnie działania, które w tej chwili mają miejsce w kolskiej placówce medycznej są postrzegane jako bardzo obiecujące. – Życzyłbym sobie oraz szefostwu szpitala, by te pozytywne oceny były coraz lepsze – zakończył Jan Stępiński. – Remont i rozbudowa to zadania bardzo potrzebne i powiem wprost: mnie to satysfakcjonuje, podobnie jak zakup specjalistycznego sprzętu – dodał rajca Ryszard Kasiorek. – Proponuję dyrektorowi i księgowej podziękować za starania, inicjatywę, entuzjazm i wolę zmian, które widać – podsumował przewodniczący Marek Tomicki, a komisja spraw społecznych powiatowego organu uchwałodawczego przychyliła się do tej oceny. – Jeśli chodzi o ranking, to jesteśmy w pierwszej 50-ce szpitali powiatowych w Polsce. Zobowiązania wymagalne nam spadają. Rok 2016 zamknąłem zyskiem 1.200.000 zł, 2017 – 400.000 zł. Są różne problemy, które zostały, ale musimy się z nimi uporać. Są też różne rzeczy, które są nieprzewidywalne, jak np. wyroki sądowe. Wiele spraw nie zależy jednak od szpitala, ale przepisów – powiedział w podsumowaniu dyrektor kolskiego SP ZOZ-u, Cezary Chmielecki, a odnośnie rozbudowy szpitala dodał, że inwestycja przebiega prawidłowo, a prace postępują zgodnie z planem.
Tak, jak poinformował dyrektor Chmielecki, na placu przy szpitalu trwają prace budowlane. Wznoszone jest nowe skrzydło lecznicy. Całkowity koszt inwestycji wynosi 7.849.860 zł. W tej kwocie mieści się dotacja z organu założycielskiego w wysokości 6.680.000 zł. Pozostałość stanowić mają środki własne SP ZOZ-u lub pochodzące z kredytu.
Jeśli chodzi o działalność w zakresie finansowym kolskiego szpitala, to z informacji przekazanych radnym przez dyrekcję SP ZOZ-u, a zawartych w sprawozdaniu wynika, że w roku 2017 w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej przychody netto ze sprzedaży, w stosunku do roku poprzedniego, wzrosły o kwotę 1.745.397,04 zł. Spowodowane to było wyższymi przychodami z Narodowego Funduszu Zdrowia. Dyrektor SP ZOZ-u wynegocjował wyższą liczbę punktów na rok 2017, a co za tym idzie wyższe kwoty zobowiązań NFZ w stosunku do SP ZOZ na okres od 01.01.2017 do 30.09.2017. W czasie obowiązywania umowy zawartej na starych zasadach szpital wykonał usługi ponad wynegocjowane wyższe limity. W ramach porozumienia pomiędzy NFZ a SP ZOZ w Kole zawarte zostały aneksy, skutkujące wypłatą dodatkowych środków na kwotę 428.503,41 zł. Ponadto w efekcie przesunięć planu między komórkami, szpital zyskał dodatkową kwotę 525.487,30 zł. Łącznie za rok 2017 wypracował i otrzymał dodatkowo 953.990,71 zł. Dzięki staraniom szefa SP ZOZ w Kole otrzymał też wyższy tzw. ryczałt na okres od 01.10.2017 do 31.12.2017, mimo że był on wyliczany w oparciu o bardzo niekorzystny dla szpitala rok 2015. NFZ uwzględnił bardzo dobry rok 2016, kiedy to były wynegocjowane wyższe limity i zostały one nie tylko wykonane, ale i przekroczone. Wypłacona kwota nadwykonań za rok 2016 opiewała na kwotę 855.888,80 zł.
Ogółem przychody w 2015 roku wynosiły 31.208.832 zł, w 2016 – 33.517.596 zł, a 2017 – 35.262.993 zł. Wymienione wyższe przychody skutkowały w roku 2017 wyższymi kosztami w stosunku do roku poprzedniego. Wzrosły one o kwotę 2.565.870,36 zł. Spowodowane to było przede wszystkim wzrostem kosztów działalności operacyjnej, głównie w pozycji usługi obce. Kontrakty wzrosły o kwotę 484.187,27 zł, sprzątanie o 138.264,70 zł, wyżywienie o 43.848,17 zł, koszty badań laboratoryjnych o 36.694,80 zł, serwis aparatury medycznej o 23.864,85 zł, a także w pozycji wynagrodzenia oraz ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia. W strukturze kosztów znaczącą pozycję wykazują usługi obce, a to z uwagi na wprowadzone już w latach poprzednich i kontynuowane obecnie outsourcingi między innymi: usług laboratoryjnych, sprzątania, żywienia i RTG. Ponadto w usługach obcych znajdują się również kontrakty podpisane z lekarzami i pielęgniarkami. Sukcesywnie zwiększa się ich liczba, co skutkuje z kolei zmniejszeniem kosztów w pozycjach „Wynagrodzenia” i „Ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia” płatnych ze środków SP ZOZ-u. Zanotowany wzrost w tych dwóch pozycjach wiąże się z wypłatą podwyżek dla pielęgniarek i położnych oraz od 1 lipca 2017 dla ratowników i pielęgniarek Systemu Ratownictwa Medycznego płatnych ze środków NFZ.
W przypadku zużycia materiałów i energii wzrosły zakupy materiałów medycznych, co wiąże się z wyższym wykonaniem kontraktu. Jednocześnie szpital odnotował wysokie koszty w pozycji „Pozostałe koszty operacyjne”. Spowodowane to było wypłatą zadośćuczynienia wynikającego z wyroku sądowego – 153.260 zł, przypisaniem decyzji ZUS na składki z lat 2012-2014 na kwotę 153.781,72 zł, zapłatą kosztów zastępstwa procesowego oraz kosztów toczącego się postępowania sądowego, a także utworzeniem rezerwy na toczące się postępowanie sądowe – 374 827,83 zł. Spadły natomiast koszty finansowe, co świadczy o tym, że niższe są odsetki od kredytów bankowych i naliczone odsetki od nieterminowo regulowanych zobowiązań. Zobowiązania są regulowane znacząco szybciej niż w latach ubiegłych.
Jak podkreślili dyrektor i główna księgowa, sytuacja finansowa szpitala jest stabilna, a byłaby jeszcze lepsza gdyby nie kwoty, które są do zapłaty, a jest to w sumie nieco ponad 2 mln zł.
Zobowiązania te nie pozwoliły szpitalowi dokonać zakupów za środki własne, i musiały być one poczynione w formie leasingu. A chodzi o nabycie wideogastroskopu oraz laparoskopu. Ten ostatni, najnowszy sprzęt, wart 300.000 zł musiał być zakupiony, gdyż dotychczas używany laparoskop się zużył. – To nowoczesny sprzęt, a jego zakup został już poczyniony, by nie czekać do chwili oddania nowego bloku operacyjnego, tylko teraz, przy jego wykorzystaniu, wykonywać zabiegi, również ginekologiczne. Głównym beneficjentem laparoskopu jest jednak oddział chirurgiczny – poinformował dyrektor Chmielecki. – Szpital ma płynność finansową i dlatego zakupy te były możliwe. Jest też możliwość rozbudowy bloku operacyjnego, gdyż część środków finansowych, oprócz tego, co daje samorząd samorząd powiatowy, czyli około 2 mln zł, sami będziemy musieli wyłożyć. Podstawą inwestycji jest właśnie blok operacyjny z 3-osobową salą wybudzeniową. Oprócz niego, na dole, będą gabinety lekarskie, laboratorium analityczne, które obecnie znajduje się na I piętrze. Przeniesiona będzie także cała działalność endoskopowa do nowych pomieszczeń, w których będą mogły być wykonywane zabiegi, także w znieczuleniu ogólnym. Teraz nie możemy ich zrobić, bo nie spełniamy wymogów technicznych – wyjaśnia szef SP ZOZ-u.
Termin oddania inwestycji zaplanowany jest na jesień br. – Cały czas jesteśmy w kontakcie z wykonawcą. Chciałbym, by całość inwestycji zamknąć do listopada 2018, a później, gdy blok ruszy, następne prace modernizacyjne chcemy kontynuować na przełomie 2018/2019. Będą to prace związane z modernizacją i remontem poszczególnych oddziałów, przede wszystkim oddziału chirurgicznego. Nie znaczy to jednak, że oddział chirurgii nie będzie funkcjonował tam, gdzie jest teraz. Przygotowujemy miejsce dla oddziału chirurgicznego na tym samym poziomie co blok operacyjny, by razem zamykały się na tej samej płaszczyźnie. Dyrektor Chmielecki zapowiada też, że zakupów nie zakończy na laparoskopie. Nowy oddział chirurgiczny będzie ich wymagał, więc trzeba będzie przygotować środki również na inne urządzenia.