Wykorzystując fakt, że drzwi do mieszkania w budynku wielorodzinnym były niezamknięte, 53-letni mężczyzna, niezauważony przez przebywającą w pomieszczeniu kobietę, ukradł telefon komórkowy. Nie cieszył się nim jednak długo…
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kole, w sobotę, 20 stycznia br., otrzymał zgłoszenie o kradzieży telefonu. Mieszkanka Koła poinformowała, iż urządzenie zginęło z jej mieszkania w budynku wielorodzinnym. Wartość skradzionego mienia oszacowała na kwotę 600 złotych. Policjanci Wydziału Kryminalnego, w wyniku pracy operacyjnej, wytypowali podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia 53-letni mieszkaniec Koła został zatrzymany przez kolskich funkcjonariuszy. Jak się okazało, mężczyzna wykorzystał fakt, że drzwi do mieszkania były niezamknięte, i niezauważony przez kobietę przebywającą w innym pomieszczeniu, ukradł leżący w zasięgu jego ręki telefon komórkowy. Mężczyzna posiadał urządzenie przy sobie. Ponieważ w chwili zatrzymania był pijany, zarzut kradzieży telefonu usłyszał po wytrzeźwieniu. Jak wyjaśnił, skradzioną rzecz miał zamiar spieniężyć, by za uzyskane pieniądze kupić alkohol. Teraz czeka go wizyta w sądzie, a konsekwencje, z jakimi musi się liczyć, to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
W związku z tym zdarzeniem policjanci apelują, aby mieszkańcy, zarówno bloków wielorodzinnych, jak i jednorodzinnych, zawsze po wejściu do domów i mieszkań, zamykali drzwi na klucz. Złodzieje bowiem często wykorzystują beztroskę lokatorów i nadarzające się okazje do kradzieży cudzego mienia.
źródło: KPP w Kole
