Wioślarze z Brdowa wzięli udział w Kaszubskich Regatach Wioślarskich

0
337

Młodzi wioślarze z Brdowa pojechali do Swornegaci na Kaszubach. To był już trzeci ich wyjazd do tej urokliwej miejscowości otoczonej pięknymi jeziorami. Po raz trzeci z rzędu wzięli udział w Kaszubskich Regatach Wioślarskich imienia Bolesława Drewka. Tegoroczna, 22. edycja odbyła się 19 czerwca br. na Jeziorze Karasińskim. Patron  regat  nawiązuje do Igrzysk Olimpijskich w Amsterdamie w 1928 roku, podczas których polska męska czwórka ze sternikiem zdobyła brązowy medal. Sternikiem  tej  osady był urodzony w Swornegaciach Bolesław Drewek.

Na regaty do Swornegaci wyjechało w tym roku 13 dziewcząt z klas 4, 5 ,6 i 7 oraz 3 chłopców z klas 4, 6 i 7. Prawie wszyscy uczestnicy pojechali po raz pierwszy i po raz pierwszy uczestniczyli w regatach wioślarskich na wodzie. Noclegu brdowianom kolejny raz użyczył w budynku szkoły dyrektor Zespołu Szkół w Swornegaciach. Jest to szkoła, w której wszyscy uczniowie  uczą się obok  języka polskiego także języka kaszubskiego.

W zawodach, oprócz gospodarzy, wzięły udział kluby z Brdowa, Bydgoszczy, Torunia, Gdańska i Tczewa. W konkurencji  na minijedynkach wystartowało 37 osób wśród dziewcząt i chłopców. Siedem osad z najlepszymi czasami kwalifikowało się do finału. W konkurencji dziewcząt udało się to Łucji Stokowskiej uczennicy klasy czwartej, która rywalizowała z trzy lata starszymi zawodnikami. Po emocjonującym biegu dopłynęła do mety jako druga i tym samym stanęła na podium, zdobywając srebrny medal.

Upał i wiatr, który generował falę sprawił, że młodzi adepci wioślarstwa musieli radzić sobie w niełatwych warunkach, ale Łucja Stokowska dała z siebie wszystko, wykorzystała wskazówki, które przekazał jej trener i przekuła je w medal. – Z ogromną nadzieją i wzruszeniem patrzyłem na starty naszych zawodników. Serce rosło, gdy najmłodsze zawodniczki z taką determinacją walczyły o jak najlepsze lokaty powiedział dyrektor SP w Brdowie Dariusz Racinowski. – Cieszę się dużym zainteresowaniem wioślarstwem. W tym roku pojechała spora grupa bardzo młodych osób i po wynikach które otrzymałem są one bardzo obiecujące. Za 1,5 roku ta grupa naprawdę może namieszać podczas Mistrzostw Polski Młodzików jeśli będzie tak sumiennie pracować jak do tej pory – dodał trener Bartosz Mikołajczyk.

źródło i zdjęcia: MKS „Brdów”