Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Kole pełniący służbę na terenie Koła, wczoraj, tj. 6 grudnia, po godzinie 20.00, zauważyli jadącego całą szerokością jezdni osobowego volkswagena. – Z uwagi na podejrzenie, że pojazd może prowadzić osoba będąca pod wpływem alkoholu lub innego podobnie działającego środka, policjanci postanowili zatrzymać samochód i poddać kierowcę kontroli. Gdy jednak wydali znaki świetle i dźwiękowe, mężczyzna nie zatrzymał samochodu, a nawet przyspieszył i podjął próbę ucieczki – zrelacjonował rzecznik KPP w Kole st. asp. Daniel Boła.
Policjanci wyprzedzili uciekającego i zajechali mu drogę. Kierowca pojazdu, nadal próbując oddalić się z miejsca, uderzył w radiowóz, a podczas cofania również w płot. – W tym momencie policjanci ponownie zajechali mu drogę, a kierowca zatrzymywanego auta znów uderzył w radiowóz, ale ponieważ nie mógł już odjechać, gdyż policyjny radiowóz blokował mu drogę, podjął próbę ucieczki pieszo. Pobiegł do jednego z marketów na terenie Koła, gdzie myślał, że się ukryje. Policjanci jednak podjęli za nim pościg i w sklepie mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że kierujący volkswagenem był pod wpływem alkoholu. Miał prawie 2 promile w wydychanym powietrzu. Ponadto wcześniej, za podobne przestępstwo, miał orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a także był poszukiwany. 34-letni mieszkaniec Koła odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli. Mężczyzna został zatrzymany i zostaną mu przedstawione zarzuty – poinformował st. asp. Daniel Boła, dodając, że za popełnione przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.