Do wypadku, w którym brał udział jeden pojazd, doszło wczoraj, tj. 30 września br., po południu, na autostradzie A2, na wysokości miejscowości Leszcze. Samochód osobowy marki Nissan Qashqai wypadł z drogi, uderzył w bariery energochłonne i spadł ze skarpy.
O zdarzeniu stanowisko kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Turku otrzymało informację wczoraj, tj. 30 września br., o godzinie 16.44. Natychmiast na miejsce udali się strażacy z OSP Kuny, Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Turku i Koła oraz OSP z Trzęśniewa. Działania ratowników, które trwały prawie dwie godziny, polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu dopływu prądu od akumulatora w uszkodzonym samochodzie, wykonaniu dostępu do osoby uwięzionej w pojeździe przy pomocy narzędzi hydraulicznych oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. – Pojazdem Nissan Quashqai, zamieszkały w Holandii, 45-letni mężczyzna, który jechał w kierunku Warszawy, zjechał ze swojego pasa ruchu na prawą stronę, a następnie uderzył w barierę energochłonnną i spadł ze skarpy. W wyniku tego zderzenia, pasażerka auta, z którą podróżował, 43-letnia mieszkanka Łodzi, doznała obrażeń w postaci złamania kości miednicy i kości biodra, więc zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek, a sprawą zajmie się sąd. Kobieta została przewieziona do konińskiego szpitala – poinformowała rzecznik KPP w Kole, st. sierż. Weronika Czyżewska.
zdjęcie: KP PSP w Kole
