Mieszkańcy gminy Dąbie znów się bawili. To był pierwszy Letni Spontan!

0
421
To była pierwsza po Dniu Dąbia integracyjna impreza dla mieszkańców gminy. Letni Spontan – bo tak została nazwana – odbyła się w miniony weekend, na miejskim stadionie. – To premierowe wydarzenie, nieplanowane wcześniej, ale jeśli się spodoba, wpisze się na stałe do kalendarza gminnych imprez rekreacyjno-sportowych – poinformował burmistrz Tomasz Ludwicki.
Były dwa powody, dla których dąbscy samorządowcy chcieli, by Letni Spontan się odbył. Pierwszym było stworzenie okazji do spotkań, a drugim – chęć połączenia sportu z rekreacją. Zatem w minioną sobotę odbył się grill przy „orliku”, a na płycie boiska toczył się turniej piłkarski. Wzięło w nim udział 8 drużyn, część z gminy Dąbie, część z okolic, m.in. z Grabowa i Świnic Warckich. W niedzielę natomiast, przy okazji festynu, rozegrane zostały dwa mecze. W pierwszym MKS Dąbie podejmowało „Zjednoczonych” Rychwał. Ten pojedynek zakończył się remisem. W drugim LZS Karszew zwycięsko (4:3) wyszedł ze spotkania z drużyną z Sobótki. – Mecz ten był okazją, by na stadionie, przy szerszej publiczności, nagrodzić koszulkami oba zespoły. Jesteśmy dumni z chłopców z Karszewa, którzy znajdują się w konińskiej B-klasie. Podziękowaliśmy także działaczom LZS Karszew za to, że przez wiele lat utrzymują drużynę przy pomocy niewielkich kwot wsparcia, za to z dużym zaangażowaniem i poświęceniem własnego czasu. Potrafią pokazać, także na wyjazdach, co umieją i na bieżąco kompletują zespół. To zasługuje na dużą uwagę i uznanie powiedział burmistrz Tomasz Ludwicki.
Weekendowy festyn stał się też okazją do sprawdzenia umiejętności Spółdzielni Socjalnej „Ale Smacznie”, która debiutowała podczas Dnia Dąbia. – Dziś panie równie świetnie sobie radzą. We własnym gronie bawią się i zarabiają, czyli swoi dają swoim miejsca do pracy. Myślę, że tak to powinno funkcjonować. Spółdzielnia zaczęła działalność we wrześniu 2016 roku, więc uważam że to dobry moment, by wdrażać ją w szersze działania. A widzę, że mieszkańcy z uśmiechem kupują ich przysmaki – dodał dąbski włodarz.