Bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy od kierowców. Dlatego wsiadając za kierownicę jesteśmy zobowiązani do przestrzegania prawa drogowego. Niestety, niektórzy zamiast kierować się przede wszystkim rozsądkiem, testują prędkość na drogach i urządzają sobie tor wyścigowy, jednocześnie stwarzając ogromne zagrożenie dla innych. Dlatego niejednokrotnie zapał takich kierowców muszą studzić policjanci. I zrobili to kolscy policjanci z ruchu drogowego 5 maja br. Zatrzymali dwóch kierujących znacząco przekraczających dozwoloną prędkość.
Pierwszy z nich został zatrzymany do kontroli na terenie gminy Babiak. Policjanci prowadząc pomiar ręcznym miernikiem ustalili, że 55-letni kierowca hondy w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 106 km/h. Drugi z nieodpowiedzialnych kierowców to zaledwie 19-letnia mieszkanka gminy Kłodawa, która ulicą Warszawską w Kłodawie pędziła 102 km/h. Oboje kierujący stracili uprawnienia do kierowania pojazdami na okres trzech miesięcy. Ponadto zostali ukarani mandatami karnymi, a na ich konto wpłynęło po 10 punktów karnych.
Mundurowi przypominają, że kierowca po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h, traci prawo jazdy na 3 miesiące. Jeżeli osoba ta w dalszym ciągu będzie prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3-miesięczny okres będzie przedłużony do pół roku. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Po cofnięciu uprawnień kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin.
źródło: KPP w Kole
