W jeziorze w Lipinach, amatorzy morsowania zrzeszeni w grupie Morsy Koło, rozpoczęli sezon 2017/2018. Około 40 osób, którym chłód niestraszny, w wyjątkowych nastrojach, weszło do wody, by zażywać kąpieli.
Wszystko zaczęło się w czasie styczniowego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Akcji towarzyszy bieg „Policz się z cukrzycą”, w którym wzięła udział grupa Koło Biega. I właśnie po biegu, wcześniej umówieni, pojechaliśmy nad Zalew Ruszkowski, gdzie po raz pierwszy, w czwórkę, zamorsowaliśmy – powiedział mający dwuletnie doświadczenie w morsowaniu, Radosław Małecki, jeden z pomysłodawców powstania grupy.
Z czasem do ekipy dołączyli kolejni amatorzy chłodnych kąpieli, a obecnie zrzesza ona około 40 osób. – W ubiegłym sezonie, jako nieformalna grupa Morsy Koło, byliśmy w Przykonie na inwazji morsów. Tamten sezon był jednak niepełny, ponieważ zaczynaliśmy dopiero w styczniu, ale w tym rozpoczęliśmy zgodnie z kalendarzem.
Kolskie Morsy często można spotkać nad Zalewem Ruszkowskim, gdzie dwa razy w tygodniu starają się na kilka minut zanurzyć w wodzie. W najbliższą niedzielę natomiast jadą do Przykony na dużą imprezę inaugurującą sezon, organizowaną przez Stowarzyszenie „Morsy Turek”.
zdjęcia dzięki uprzejmości grupy Morsy Koło
