Muzyczny sezon artystyczny w kolskiej instytucji kultury rozpoczął się wczoraj, tj. 22 sierpnia koncertem w wykonaniu lokalnych muzyków i wokalistów występujących jako zespół „KARĆMA”. Nazwiska osób, które wspólnie wypracowały wyjątkowy repertuar, znane są kolskiej publiczności z wielu projektów koncertowych zrealizowanych w Kole .
Na scenie wystąpili Joanna Bałdyka – śpiew, Marek Opach – gitara, Andrzej Szymański – gitara basowa, Andrzej Trębacki – gitara akustyczna, Jacek Dziedziczak – gitara klasyczna i Mateusz Bagiński – perkusja. Ponadto gościnnie zespołowi towarzyszyli Rafał Stegenta – saksofon i Krzysztof Lityński – trąbka.
Powstanie zespołu zainicjował zeszłoroczny występ Marka Opacha. – Wówczas towarzyszyliśmy Markowi i spodobało się nam. Stwierdziliśmy, że może razem coś wspólnie zrobimy – powiedziała Joanna Bałdyka. – To poezja śpiewana z adaptacją stylistyki jazzowej, z odrobiną funcky, reagge. Teksty Joasi Bałdyki, jeden Andrzeja Trębackiego. Dziś będziemy grać we własnych aranżacjach piosenki Marka Opacha przy cudownym współudziale gości – kolskich trębaczy – dodał Jacek Dziedziczak.
Jak zdradzają muzycy, debiutująca wczoraj na scenie Kaćma ma plany i nadzieje na kolejne występy, tym bardziej, że sezon artystyczny dopiero się zaczyna, a przypada w jubileuszowym dla Miejskiego Domu Kultury roku. Kolska placówka liczy bowiem 50 lat. – Mam nadzieję, że zaczniemy spokojnie funkcjonować, bowiem cywilizacyjnie i kulturowo też musimy działać. Nie możemy zamknąć się w domach. Planujemy dużo wydarzeń muzyczno-teatralnych – mówi dyrektor Radomir Piorun. – Zamierzamy wystawić spektakl w mojej reżyserii. Będzie to „Faust”. To oczywiście wolna interpretacja, bowiem takiego dzieła nie sposób przenieść na deskę sceniczną. To spektakl ruchowo-tekstowy, taneczny, z elementarni śpiewu. Planujemy go zaprezentować pod koniec tego roku.
W najbliższym czasie, bo już 18 września br., miłośników sztuki teatralnej czekają premiera i cykl przedstawień „Chama” w reżyserii Dariusza Matysiaka. W planach są też kolejne spektakle w ramach Kolskiego Teatru Otwartego im. Czesława Freundenreicha. Szef kolskiej instytucji kultury ma sporo pomysłów też na koncerty. – Mam sporo ofert zespołów muzycznych które u nas jeszcze nie gościły. Chcę się zorientować, na ile finansowo jestem w stanie podołać takim wyzwaniom. Mamy potencjał, ale jak będzie z realizacją – zobaczymy – dodaje Radomir Piorun. Zatem sezon artystyczny i jego rozmach będzie, niestety, uwarunkowany również sytuacją sanitarno-epidemiologiczną.
Wśród dobrych wiadomości są te o przeprowadzonym remoncie jednego z pomieszczeń, które dodatkowo będzie wykorzystywane na rożne działania artystyczne, oraz o tym, że już niebawem, prawdopodobnie z początkiem września br., ruszy Kawiarnia Kinowa. Miała być czynna od lipca, ale procedury związane z jej ponownym uruchomieniem się przedłożyły.
Poniżej galeria zdjęć z wczorajszego koncertu zespołu Kaćma.
