– Gdy zapytacie mnie, dlaczego akurat te zdjęcia zostały wybrane i tutaj zgromadzone, to odpowiem: „No bo tak”. A jeżeli zapytacie, dlaczego zostały tak zestawione, a nie inaczej, to też odpowiem: „No bo tak” – tymi słowami o emocjach, jakie towarzyszyły mu podczas przygotowań do wystawy, jak i tych, które towarzyszyły mu podczas fotografowania scen… na scenie Miejskiego Domu Kultury w Kole, do obejrzenia swoich prac zachęcał ich autor Arkadiusz Gołębowski. Zdjęcia zostały zaprezentowane na wystawie pt. „Sceny z kolskiej sceny”, która dziś została otwarta w Galerii Foyer kolskiego MDK-u.
Nie dopytujemy zatem, dlaczego takie zdjęcia i dlaczego w takim układzie i konwencji zostały udostępnione publiczności. Ważne jest co innego, a mianowicie to, że – jak przyznał ich autor – stanowią one subiektywne spojrzenie na to, co działo się w danej chwili na deskach domu kultury. A działo się to podczas przygotowań do premier dwóch spektakli. Chodzi o „Popychadło” i „Polowanie na męża” w wykonaniu aktorów najpierw Teatru Dramatycznego w Kole, który później, bo w 2018 roku, został przemianowany na Kolski Teatr Otwarty im. Czesława Freudenreicha.
Zdjęcia powstały podczas prób, kiedy fotograf ma możliwość wejść na scenę i z bliska obserwować poczynania aktorów. Jak zaznaczył Arkadiusz Gołębowski, kadry narodziły się właśnie na scenie, w bliskim kontakcie z aktorami, gdy można podejść i uchwycić mimikę, gest i ulotny nastrój chwili. – Te fotografie to efekt mojego emocjonalnego kontaktu z aktorami i tym, co w danym momencie działo się na scenie – zdradził Arkadiusz Gołębowski.
Więcej zajęć z dzisiejszego wernisażu na: https://www.facebook.com/okraglemiasto/
