Ostatnie dwie kolejki zakończyły sezon 2018/19 rozgrywek Kolskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej. Mistrzem został KKS, który do samego końca musiał walczyć o tytuł.
XIII kolejkę otworzył mecz pomiędzy KKS-em i Kolskimi Fanatykami. KKS, jeśli chciał liczyć się w walce o mistrzostwo, musiał to spotkanie wygrać, nie mniej jednak Fanatycy są drużyna nieobliczalną, i nie mają zwyczaju poddawać się bez walki. KKS-iacy przystąpili do meczu lekko zdenerwowani, co początkowo odbijało się na ich grze. Do przerwy było tylko jednobramkowe prowadzenie. Po zmianie Fanatycy starali się doprowadzić do wyrównania i mieli ku temu dogodne sytuacje, jednak KKS znacznie poprawił skuteczność i dorzucił kolejne trafienia. Ostatecznie wygrał 4:0.
Następnie Dagraf podejmował Zjednoczonych Niechcący. Wydawało się, że Zjednoczeni lekko i przyjemnie ograją Dagraf, tym bardziej, że nie wystawił on najsilniejszego składu. I tu małe zaskoczenie, ponieważ Dagraf zdołał zremisować to spotkanie 3:3. Pod nieobecność Piotra Marańdy rolę etatowego strzelca drużyny przejął Adam Górniak, który zdobył trzy bramki, a jedną z nich fantastycznym strzałem w samo okienko z przysłowiowego „dużego palca”.
Trzynastą kolejkę zamykało spotkanie Beer Temu z Plejadą. Po wyrównanej grze Plejada wygrała 4:2, jednak to nie koniec emocji gdyż wszystko miało rozstrzygnąć się w czternastej kolejce. Kolscy Fanatycy podejmowali KPP Koło. Fanatykom z pewnością kibicowali KKS-iacy, ponieważ ewentualne potknięcie KPP, dałoby im mistrzostwo. Choć Fanatycy starali się jak zawsze, to KPP kolejny raz okazał się dla nich za mocny i zdecydowanie pokonał Fanatyków 6:2. W ten sposób ponownie wrócił na fotel lidera i z niecierpliwością czekał na rozstrzygnięcie meczu Zjednoczonych z KKS-em.
Dla KKS-u był to mecz o mistrzostwo. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami górą byli Zjednoczeni, którzy wygrali 3:2. Odpowiednia motywacja okazała się być kluczem do zwycięstwa. Od samego początku KKS-iacy grali agresywniej, blisko rywala, nie pozwalając rozegrać się Zjednoczonym. Sami zaś, zagrali kilka składnych akcji, zakończonych groźnymi strzałami lub golem. Po trzeciej bramce było już pewne, że KKS nie przegra tego meczu. Wprawdzie Zjednoczeni zdołali odpowiedzieć jedną bramką, lecz to było za mało, aby rozbić ekipę KKS-u. Czwartą bramkę, pieczętującą zwycięstwo, po indywidualnej akcji, zdobył Maciej Wesoły, dla którego było to 18. trafienie w sezonie. Do końca spotkania KKS był konsekwentny w grze i mecz zakończył się wynikiem 4:1.
Tym samym tytuł mistrzowski dla KKS-u stał się faktem. Na zakończenie sobotnich rozgrywek Plejada zagrała z Dagrafem. Bezpośredni rywale w tabeli mierzyli się o czwarte miejsce. Po emocjonującym meczu lepsza okazała się być Plejada, wygrywając 5:3.
Bezpośrednio po ostatnim gwizdku odbyła się ceremonia zamknięcia rozgrywek, na której wszystkie drużyny odebrały dyplomy a najlepsze trzy pamiątkowe puchary. Nagrodzono też najlepszego strzelca ligi, którym został zawodnik KKS-u Maciej Wesoły. Dyrektor MOSiR-u, Jarosław Kawka, podziękował wszystkim drużynom za rywalizację, podkreślił wyrównany poziom rozgrywek i zachęcił do wzięcia udziału w kolejnej przyszłorocznej edycji.
Poniżej prezentacja wyników rywalizacji i tabela końcowa Kolskiej Ligi
KPP Koło |
: |
Pauza |
|
KKS |
4:0 |
Kolscy Fanatycy |
|
Dagraf |
3:3 |
Zjednoczeni Niechcący |
|
Beer Team |
2:4 |
Plejada |
|
Kolejka XIV |
|||
Beer Team |
: |
Pauza |
|
Kolscy Fanatycy |
2:6 |
KPP Koło |
|
Zjednoczeni Niechcący |
1:4 |
KKS |
|
Plejada |
5:3 |
Dagraf |
TABELA
Miejsce |
Drużyna |
Mecze |
Punkty |
Bramki |
1 |
KKS |
12 |
28 |
62:26 |
2 |
KPP Koło |
12 |
27 |
50:21 |
3 |
Zjednoczeni Niechcący |
12 |
20 |
40:29 |
4 |
Dagraf |
12 |
15 |
46:53 |
5 |
Plejada |
12 |
15 |
44:51 |
6 |
Kolscy Fanatycy |
12 |
10 |
30:54 |
7 |
Beer Team |
12 |
4 |
23:61 |
źródło i zdjęcia: MOSiR w Kole