Wirus ptasiej grypy u martwych łabędzi. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kole wydał komunikat

0
90

Trzy padłe łabędzie zostały znalezione w Kościelcu. O odkryciu ciał ptaków Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Kole informację otrzymał w poniedziałek, 8 listopada. Ciała padłych młodych osobników zostały wyłowione przez strażaków. Od ptaków pobrano materiał do badań, a kolejnego dnia, tj. we wtorek, 9 listopada, z laboratorium w Puławach nadeszła informacja o stwierdzeniu wirusa wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N1. W związku z powyższym na podstawie przeprowadzonej analizy ryzyka, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kole Radosław Namyślak wdrożył stosowne działania w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się wirusa. Sytuacja jest monitorowana, a zbiorniki wodne, szczególnie te, na których żyją dzikie ptaki, obserwowane. O fakcie pojawienia się ptasiej grypy na naszym terenie powiadomione zostały instytucje i urzędy.

Podtyp wirusa H5N1 jest bardzo groźny dla drobiu i ptactwa dzikiego. Stanowi też możliwe zagrożenie dla ludzi. Z dotychczasowych badań wynika, że człowiek nie jest podatny na zakażenie wirusem wysoce patogennej grypy ptasiej, jednak może ono wystąpić w przypadku bezpośredniego kontaktu z zarażonymi ptakami oraz nieprzestrzeganiu odpowiednich warunków higienicznych. Przenosicielem wirusów grypy są ptaki dzikie, przede wszystkim wędrowne gatunki związane ze środowiskiem wodnym, czyli kaczki, gęsi i łabędzie. W związku z tym apeluję o ograniczenie przebywania na terenach bytowania dzikiego ptactwa, zwłaszcza w pobliżu zbiorników wodnych, a w przypadku znalezienia padłego ptaka, o niedotykanie zwłok i natychmiastowe zgłoszenie tego faktu służbom weterynaryjnym informuje Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kole, który dziś, tj. 10 listopada br., wydał komunikat w tej sprawie.

(…) Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kole poleca hodowcom prowadzącym chów przyzagrodowy drobiu podjęcie wszelkich możliwych działań na rzecz wzmocnienia środków bioasekuracji. W szczególności zaleca się:

. karmienie i pojenie drobiu w pomieszczeniach zamkniętych, do których nie mają dostępu ptaki dzikie;

. przetrzymywanie drobiu w zamknięciu lub na ogrodzonej przestrzeni, pod warunkiem uniemożliwienia kontaktów z dzikim ptactwem (zastosowanie siatek ochronnych, zadaszenia);

. odizolowanie od innego drobiu, kaczek i gęsi;

. przechowywanie paszy, w tym zielonki, w pomieszczeniach zamkniętych lub pod szczelnym przykryciem, uniemożliwiającym kontakt z dzikim ptactwem;

. unikanie pojenia ptaków i czyszczenia kurników wodą pochodzącą spoza gospodarstwa (głównie ze zbiorników wodnych i rzek);

. zgłaszanie lekarzowi weterynarii, wójtowi, burmistrzowi, i innym organom władzy lokalnej zaobserwowanego spadku nieśności lub nagłych, zwiększonych padnięć drobiu;

. ograniczenie przemieszczania się osób postronnych oraz zwierząt pomiędzy obiektami, w których przechowywana jest karma dla zwierząt a obiektami, w których bytuje drób;

. po każdym kontakcie z drobiem lub ptakami dzikimi umycie rąk wodą z mydłem;

. wydzielenie odzieży używanej przy czynnościach związanych z obsługą drobiu;

. osobom utrzymującym drób w chowie przyzagrodowym, aby nie były zatrudniane w przemysłowych fermach drobiu.

Należy mieć na uwadze, że ludzie mogą się zarazić ptasią grypą przez bliski kontakt z chorymi ptakami lub ich mięsem, odchodami, wydzielinami czy piórami. Człowiek może przenosić wirusa grypy ptaków na butach, odzieży czy nawet rękach, nie zachowując odpowiednich środków bezpieczeństwa. Do tej pory nie odnotowano przeniesienia infekcji z człowieka na człowieka. Na terenach, w których występują zachorowania na ptasią grypę, drób i produkty od niego pochodzące także mogą być spożywane, o ile zostały odpowiednio przygotowane i przyrządzone. Wirus H5N1 jest wrażliwy na działanie wysokich temperatur. Temperatury zazwyczaj osiągane przy przyrządzaniu potraw (70°C we wszystkich częściach potrawy) są całkowicie wystarczające dla jego zniszczenia – informuje Powiatowy Lekarz Weterynarii lek. wet. Radosław Namyślak.