Waldemar Pietrzak pożegnał się z reprezentacją Polski w korfballu

0
677
Holandia-JWC-2011-293-1-1

Waldemar Pietrzak pożegnał się z reprezentacją Polski juniorów w korfballu. Taką podjął decyzję w  związku z tym, że już za kilkanaście dni czekają go nowe wyzwania związane z szefowaniem Szkole Podstawowej nr 2 w Kole. Od 1 września br. obejmuje bowiem obowiązki dyrektora tej placówki.

Na szczęście jednak, nie rozstaje się całkowicie z korfballem, któremu poświęcił wiele lat swego życia. Nadal będzie trenował Maratończyka Koło. Jak to się mówi przy takich okazjach? Coś się kiedyś zaczyna i coś się kiedyś kończy… Dziś kończę swoją pracę z reprezentacją Polski juniorów. Na pewno nie była to dla mnie łatwa decyzja. Przez minionych piętnaście lat miałem okazję pracować ze wspaniałymi młodymi ludźmi, z którymi łączyła mnie wspólna pasja. Mogłem poznać wielu ludzi z różnych krajów Europy. To na pewno zostanie ze mną na zawsze. Mam jednak świadomość, że nie da się pogodzić pracy z reprezentacją z nowymi obowiązkami szkolnymi, które czekają mnie już od września. Na szczęście dla mnie, nie żegnam się z korfballem ostatecznie. Nadal będę trenerem klubowym Maratończyka Koło i mam nadzieję, że w rozgrywkach klubowych przysporzymy naszym kolskim kibicom wielu radości – powiedział Waldemar Pietrzak.

Przypomnijmy. Waldemar Pietrzak zaczynał 15 lat temu. Na początku był asystentem trenera Rafała Sołuduchy, a następnie współpracował z Mirosławem Dawidiukiem oraz Jantinusem Scholtmeijerem.

Przez lata, wraz ze swoimi podopiecznymi, z sukcesami brał udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata i dwukrotnie w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy, a także w Junior World Cup oraz U-16 Talent World Cup. Trenowani przez niego zawodnicy wielokrotnie wyjeżdżali do Holandii, a większość kadrowiczów pochodziła z Maratończyka Koło.

Waldemar Pietrzak był doceniany nie tylko przez środowisko korfballu. Dowodem na to jest jego wysokie trzecie miejsce, które zajął w Plebiscycie „Mistrzowie Sportu 2017 Głosu Wielkopolskiego”.

Na zakończenie dziesięciodniowego zgrupowania szerokiej kadry U-17 w olsztyńskim Kortowie, które od strony sportowej zabezpieczał Jantinus Scholtmeijer, uroczyście podziękowano Waldemarowi Pietrzakowi za długoletnią pracę na rzecz reprezentacji Polski. Wydarzenie opisał branżowy korfball.pl.

A jakie Waldemar Pietrzak ma plany jako dyrektor SP nr 2 w Kole? Jak przyznał, będzie kontynuatorem dotychczasowego sposobu zarządzania placówką, ponieważ wiele dobrych rzeczy dotychczas w niej się wydarzyło, ale jak każdy nowy zarządzający, ma też swoje pomysły. Stawiam sobie za cel trzy sprawy: dydaktykę, wychowanie i bezpieczeństwo. Dydaktyka musi być przynajmniej na takim samym poziomie jak dotychczas, a będę się starał, by była na wyższym. Z dydaktyką wiąże się wychowanie. I tu mam pomysł, który chciałbym wprowadzić do programu wychowawczego, a mianowicie myślę o wychowaniu olimpijskim. Mam trochę doświadczenia w tej mierze, bo kilka lat temu w swoim klubie taki projekt realizowałem wspólnie z Polskim Komitetem Olimpijskim i nawet udało mi się zdobyć wyróżnienie za jego realizację. Musimy pamiętać, że sport wiąże się z sukcesami, ale także i porażkami. Oczywiście, nie każdy uczeń zostanie olimpijczykiem, ale każdego poprzez sport i odpowiednie wychowanie można ukształtować na człowieka odpornego na stres i porażki. Tak jak w sporcie, również w życiu, bywa różnie. Trzeba umieć wygrywać, ale także trzeba umieć przegrywać, a porażki znosić z godnością, by potem umieć przekuć je na inny sukces – powiedział.

Więcej o sukcesach Waldemara Pietrzaka i jego podopiecznych – czytaj TUTAJ

zdjęcie: archiwum prywatne Waldemara Pietrzaka