Trzeba być dobrym i kochać ludzi! Taką receptę na długowieczność zdradziła dziś swoim gościom mieszkanka gminy Dąbie, pani Regina, która 8 września br. skończyła 100 lat. Dzień wcześniej obchodziła imieniny, a obie okazje dziś były celebrowane. W świetlicy Środowiskowego Domu Samopomocy w Dąbiu, gdzie pani Regina mieszka od 3 lat, odbyła się uroczystość z okazji doniosłego jubileuszu. Przybyli na nią pensjonariusze placówki oraz zaproszeni goście. Burmistrz Dąbia, Tomasz Ludwicki odczytał dostojnej seniorce list skierowany do niej od prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego, w którym premier przekazał pani Reginie pozdrowienia, wyrazy szacunku oraz życzenia dalszych długich lat życia. Stosownemu adresowi od szefa rządu towarzyszyły gratulacje i powinszowania od dąbskiego włodarza, sekretarz Moniki Ciesielskiej, kierownik ŚDS, Doroty Włodarskiej oraz przedstawicielek ZUS-u.
Pani Regina była przeszczęśliwa. Wielokrotnie, z wielkim wzruszeniem powtarzała, że ogromnie się cieszy z wizyty gości, a spotkanie to jest dla niej wyjątkowym przeżyciem. Skosztowała urodzinowego tortu, zdradziła kilka szczegółów ze swego życia, a na koniec… zatańczyła z panem Kazimierzem.
Jak zdradzają pracownicy ŚDS-u w Dąbiu, pani Regina to wyjątkowa kobieta. Zawsze elegancka, a przy tym ciepła, pogodna i chętna do pomocy. Wciąż chciałaby się opiekować… starszymi osobami.
