Święto Miodu we Wrzącej Wielkiej odbyło się dziś po raz 12. Wydarzenie połączone z odpustem Matki Bożej Miodnej, z którego słynie miejscowość w gminie Koło, jest wyjątkowe. To tu bowiem trud pszczelarzy celebruje się, podkreślając przy tym znaczenie najbardziej pracowitych zwierząt, bez których życie na ziemi przestałoby istnieć.
Inspiracją do obchodzenia święta były słowa Jana Pawła II, który w czasie spotkania z pielgrzymami-pszczelarzami, zauważył, że w kalendarzu świąt kościelnych i państwowych nie ma tego poświęconego bartnikom. We Wrzącej Wielkiej odpust Matki Bożej Miodnej obchodzony jest od 2008 roku, zawsze w ostatnią niedzielę maja. W tym roku zbiegł się z Dniem Matki i eurowyborami.
Święto Miodu we Wrzącej Wielkiej. Co przygotowali organizatorzy?
Rozpoczął się konferencją tematyczną. Potem sprawowana była uroczysta msza święta z udziałem kilkunastu pocztów sztandarowych kół pszczelarskich oraz Ochotniczych Straży Pożarnych. Po eucharystii wszyscy wzięli udział w procesji wokół świątyni, a po niej przeszli na przykościelny plac, by częstować się pieczoną kiełbaską, nabyć produkty pszczelarskie oraz wysłuchać minikoncertów Kiełczewianek oraz Orkiestry Dętej OSP z Wrzącej Wielkiej.
Świętu pszczelarzy towarzyszyły słowa uznania za trud pracy bartników oraz życzenia, by praca w pasiekach przynosiła im jak najwięcej satysfakcji i radości. Skierowali je do nich poseł na Sejm RP, Leszek Galemba, wicestarosta kolski, Sylwester Chęciński oraz wójt gminy Koło Mariusz Rybczyński.
Organizatorami XII Odpustu Matki Bożej Miodnej byli prezes Koła Pszczelarzy w Kole, wójt gminy Koło i proboszcz parafii pw. Świętego Jakuba we Wrzącej Wielkiej.
Poniżej galeria zdjęć z dzisiejszego wydarzenia we Wrzącej Wielkiej. Zachęcamy do obejrzenia.
