Zapach… w kolskim muzeum [FOTO]

0
359

Do końca marca br. będzie czynna nowa wystawa w Muzeum Technik Ceramicznych w Kole. To pokłosie jubileuszu 25-lecia pracy twórczej Beaty M. Orlikowskiej. Składa się na nią cykl prac, odwołujących się do zapachowych skojarzeń i wspomnień znanych ludzi ze świata kultury, sztuki i biznesu, których artystka, wspólnie z dziennikarką Aleksandrą Pieterwas, zaprosiła do artystycznej współpracy. Spisane i oprawione w ramy opowieści stały się inspiracją do stworzenia porcelanowych dzieł. W taki sposób powstało 16 dyptyków, które odwołują się do tego, co w życiu bohaterów ważne.

W artystycznym przedsięwzięciu udział wzięli: Danuta Błażejczyk, Barbara Bursztynowicz, Małgorzata Foremniak, Inga Kamińska, Marek Kamiński, Krystyna Kofta, Stanisława Missala, Małgorzata Niemen, Aleksandra Pieterwas, Lidia Popiel, Bogdan Plomin, Marta Siembab, Olga Tokarczuk, Ewa Maria Turowska, Ryszard Ulicki i Małgorzata Wróblewska-Blikle.

Premiera wystawy Beaty Orlikowskiej miała miejsce w 2015 roku w warszawskiej galerii sztuki NEY Gallery & Print. Oprócz tego w 2016 roku uświetniła obchody 750-lecia Koszalina, gdzie mieszka autorka.

Prezentacja wystawy w Muzeum Technik Ceramicznych w Kole została przygotowana we współpracy z Agencją Zegart, a na wernisaż przybyło wiele osób, które na co dzień śledzą wydarzenia kulturalne naszego miasta oraz związane są ze sztuką ceramiczną. Przyjechała też autorka. Gorąco podziękowała za zaproszenie oraz możliwość urządzenia wystawy w kolskim muzeum, które tematycznie związane jest z uprawianą przez nią dziedziną sztuki. Przybliżyła przy tym szczegóły dotyczące projektu oraz technikę przygotowania swoich prac.

Beata Maria Orlikowska ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu, na Wydziale Ceramiki i Szkła. Uprawia ceramikę unikatową i malarstwo sztalugowe. Jest autorką dziesiątków obrazów wielko- i małoformatowych, wykonanych w porcelanie, przy użyciu techniki tlenkowej. Jej wrażliwości estetycznej i fascynacji dla tradycyjnych środków wyrazu chińskich mistrzów sztuki, towarzyszy różnorodność tematyczna, a znakiem firmowym pozostaje niepowtarzalna, szlachetna forma, wyrażająca się w delikatnym rysunku i pastelowych odcieniach, wzbogaconych złotem i srebrem.

Tematem przewodnim prezentowanego cyklu jest zapach. Pojawia się on wraz z pierwszym haustem powietrza, którym zachłystujemy się w chwili narodzin. Odtąd oddychamy zapachami. Zapachy towarzyszą nam przez całe życie. Niektóre zapisują się niezwykle mocno w naszej pamięci. Są niewidzialnym kodem, który każdy z nas nosi w sobie, kodem-kluczem do tej części naszej duszy, gdzie przechowujemy wspomnienia. Z każdym wspomnieniem związany jest zapach. Ten jeden, jedyny, tylko jednemu wspomnieniu przypisany – Zapach zapamiętany – mówi Beata Orlikowska, dla której zapach stał się inspiracją.

I rzeczywiście, oglądając jej prace zapachy unoszą się w powietrzu. Warto się o tym przekonać, odwiedzając do 30 marca br. Muzeum Technik Ceramicznych w Kole.

Poniżej galeria zdjęć z wernisażu.