W sprawie „Wolnych głosów i wniosków” oraz spotkania towarzyskiego. Przewodniczący Rady Miejskiej w Kole oświadcza

0
702
DSC00935

Jest ciąg dalszy sprawy dotyczącej braku punktu „Wolne głosy i wnioski” podczas minionej sesji Rady Miejskiej w Kole, a także wydanego po posiedzeniu oświadczenia pięciorga radnych.

Czytaj także: Nie było punktu „Wolne głosy i wnioski”. Pięcioro radnych wydało oświadczenie

Odpowiedzią na to oświadczenie jest pismo przewodniczącego Rady Miejskiej w Kole. Tomasz Sobolewski w oficjalnym komunikacie przesłanym do mediów poruszył kilka kwestii. Pierwsza dotyczyła wyjaśnienia procedury umieszczania w porządku obrad punktu „Wolne głosy w wnioski”. Druga była odpowiedzią na zarzut dotyczący usunięcia punktu z porządku obrad. W odpowiedzi na oświadczenie wydane przez grupę radnych w dniu 29 maja br., informuję, że zarzut dotyczący usunięcia przez Przewodniczącego Rady Miejskiej z porządku obrad punktu „Wolne głosy i wnioski” jest haniebny i nie do przyjęcia czytamy w pierwszych zdaniach oświadczenia Tomasza Sobolewskiego.

W tekście oświadczenia jeden akapit poświęcony jest rzekomemu spotkaniu towarzyskiemu opisanemu w anonimowym piśmie. „Informuję, że nie brałem w dniu 9 maja br. udziału w libacji alkoholowej, która miała się odbyć w jednym z lokali gastronomicznych, a o której pisano w krążącym po mieście anonimie. Milczeniem pominę fakt opierania swojej wiedzy i wyrabiania sobie zdania przez niektóre osoby w oparciu o anonimowe denuncjacje” – pisze przewodniczący Rady Miejskiej w Kole.

Swój komunikat przewodniczący natomiast zakończył apelem. „Apeluję o więcej pracy merytorycznej na posiedzeniach komisji i sesjach, a mniej angażować się w rozgrywki personalne, których jesteście głównymi aktorami, począwszy od rezygnacji z członkostwa w klubach radnych, a następnie rezygnacji z prac w komisji rewizyjnej” – czytamy w piśmie. „Jak Państwo Radni podpisani pod oświadczeniem sami przytoczyli -sprawa została przekazana odpowiednim służbom do wyjaśnienia i do momentu jej rozstrzygnięcia prosiłbym nie wydawać wyroków, ani nie budować nieuzasadnionej sensacji wokół spraw, które są w toku. Dalsze szczucie i podjudzanie czynione pod przykryciem ujawniania jakichś niecnych postępków i rzekomym zainteresowaniem wielu mieszkańców, powoduje, że dobre imię oraz należny szacunek dla Rady Miejskiej i Radnych w niej zasiadających narażony jest na uszczerbek. Pamiętać należy również, że nakręcanie złych emocji może oraz często wywołuje fale hejtu i mowy nienawiści, a temu przecież wszyscy chcemy zapobiegać”– pisze przewodniczący Tomasz Sobolewski.

Pełny tekst oświadczenia przewodniczącego Rady Miejskiej w Kole Tomasza Sobolewskiego poniżej.