Jednogłośnie sprawozdanie z wykonania planu finansowego za 2017 rok przyjęła Rada Gminy Koło. W taki sam sposób przebiegło głosowanie nad udzieleniem absolutorium wójtowi Piotrowi Fretowi, a ponieważ włodarz zadeklarował miesiąc temu, że nie będzie ubiegał się o reelekcję, było to jego ostatnie, ósme absolutorium.
W podziękowaniu za pracę nad wykonaniem założeń ubiegłorocznego budżetu włodarz odebrał bukiet róż i usłyszał wiele ciepłych słów. Specjalnie dla niego „Milion białych róż” zaśpiewały Kiełczewianki, które po zakończeniu posiedzenia chętnie pozowały z nim do pamiątkowych fotografii.
Wójt Piotr Fret z jednej strony zadeklarował zadowolenie z tego, że udało się wykonać plan finansowy na bardzo dobrym poziomie. Nie ukrywał jednak mankamentów, które znajdują swoje odbicie przede wszystkim w wielkości realizacji zadań inwestycyjnych. – Ubolewam nad tym, że nie wszystko, co sobie założyliśmy w odniesieniu do inwestycji, udało się zrealizować. Mam tu na myśli trzy razy ogłaszany przetarg na wyłonienie wykonawcy modernizacji hydroforni w Leśnicy oraz brak realizacji przebudowy drogi gminnej w Powierciu. Nie udało się także przeprowadzić wspólnie z samorządem powiatowym, mimo dwukrotnego złożenia wniosku przez powiat o dofinansowanie, przebudowy odcinka drogi między Powierciem-Kolonią a Leśnicą. Mam jednak nadzieję, że te zadania zostaną przeprowadzone i sfinalizowane w tym roku – powiedział Piotr Fret, podkreślając, że większą satysfakcję czułby, gdyby wykonanie przedsięwzięć majątkowych było wyższe.
Bazując jednak na liczbach, należy odnotować, że wykonanie budżetu gminy Koło za 2017 rok, po stronie dochodów, opiewa na 100,23 procent. A to oznacza, że na prognozowane 29.664.572 zł zrealizowano 29.731.574 zł. W zakresie wydatków natomiast, na planowane 29.364.572 zł wykonano 27.772.417 zł, czyli 94,58 procent. Budżet zamknął się nadwyżką w kwocie 1.959.156 zł, przy zakładanym deficycie w wysokości 300.000 zł.
