Sezon urlopowy w pełni – Uważajmy nad wodą!

0
173
Sezon urlopowy w pełni - Uważajmy nad wodą!

Sezon urlopowy w pełni. Wielu z nas już wypoczywa nad wodą lub w najbliższy czasie wyjedzie, by nacieszyć się wakacjami. Warto zatem przypomnieć o kilku ważnych sprawach.

Planując wypoczynek nad akwenami wodnymi, nie wolno zapomnieć o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Dbajmy o to i zachowujmy się tak, aby wymarzony urlop był udany. Podczas wypoczynku łatwo bowiem o chwile zapomnienia i beztroski, które mogą zakończyć się tragicznie.

Najbezpieczniejsza jest kąpiel w miejscach odpowiednio zorganizowanych i znakowanych, będących pod nadzorem ratowników WOPR lub funkcjonariuszy Policji Wodnej. Nie korzystaj z kąpieli w gliniankach, stawach, na żwirowiskach, gdyż mogą być zanieczyszczone, zarośnięte i głębokie. W razie zagrożenia nikt nie usłyszy wołania o pomoc. Bardzo lekkomyślne jest zażywanie kąpieli w miejscach, gdzie jest ona zakazana. Informują o tym znaki i tablice. Nie wolno też pływać na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych, np. mostów, zapór, portów itp.

Zawsze należy przestrzegać regulaminu kąpieliska. Dobrze jest znać oznaczenia obowiązujące na kąpielisku: biała flaga – kąpiel dozwolona, czerwona flaga – kąpiel zabroniona, brak flagi – nie ma dyżuru ratowników. Jeśli dzieci są w wodzie, należy mieć nad nimi ciągły nadzór i ani na moment nie tracić ich z oczu, nawet wtedy, gdy umieją pływać, gdyż nawet jedno zachłyśnięcie może skończyć się utonięciem. Obecność ratowników nie zwalnia rodziców lub opiekunów z obowiązku pilnowania dziecka. Odpowiedzialność za swoje dzieci zawsze ponoszą rodzice.

Nie należy pływać w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni Celsjusza. Najlepsza jest temperatura od 22 do 25 stopni. Nie wolno pływać w czasie burzy, mgły i gdy wieje porywisty wiatr. Nie należy wchodzić do wody, gdy skóra jest nagrzana po bezpośrednim kontakcie ze słońcem. Najpierw dobrze jest skorzystać z prysznica lub stopniowo schładzać wodą klatkę piersiową, szyję i nogi, by uniknąć wstrząsu termicznego, skurczu lub omdlenia.

Nie przebywajmy też za długo w wodzie, gdyż grozi to wychłodzeniem organizmu. Po wyjściu z wody trzeba się osuszyć i przebrać w suche ubranie. Unikajmy miejsc, gdzie jest dużo wodorostów i gdzie występują zawirowania oraz zimne prądy.

Bardzo niebezpieczne są skoki do wody w miejscach nieznanych, gdy nie wiadomo, jaka jest głębokość wody i jak ukształtowane jest dno. Może się to skończyć śmiercią lub kalectwem! Absolutnie zabronione w takich miejscach są skoki na tzw. główkę.

Nigdy wolno wchodzić do wody po spożyciu alkoholu, na czczo lub bezpośrednio po posiłku.

Pamiętajmy, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, daleko od brzegu, podobnie jak inne gumowe zabawki, np. koło, rękawki, pontony. Niezwykle niebezpieczne jest pływanie po zapadnięciu zmroku oraz w nocy. Korzystajmy jedynie z pewnego i sprawnego sprzętu pływającego. Na brzegu, szczególnie w słońcu, nośmy nakrycie głowy, smarujmy się filtrami ochronnymi. Jeżeli jesteśmy świadkami udzielania pomocy człowiekowi wyciągniętemu z wody, nie przeszkadzajmy ratownikom, nie komentujmy ich działań, nie traktujmy tej sytuacji instruktażowo. Wówczas bowiem toczy się walka o ludzkie życie.

Bawiąc się w wodzie, nie zakłócajmy wypoczynku innym. Zadbajmy o czyste kąpielisko. Nie wrzucajmy do wody żadnych śmieci, butelek, papierków ani opakowań. Nie róbmy nad wodą niepotrzebnego hałasu, nie wzywajmy pomocy dla żartu. Jeśli widzimy, że ktoś w wodzie lub na brzegu potrzebuje pomocy ratownika, najlepiej unieśmy obie ręce, krzyżujmy i rozkładajmy je nad głową. Podczas pływania kajakiem, łódką czy żaglówką, pamiętajmy zawsze o założeniu dziecku kamizelki ratunkowej z kołnierzem, która musi być dopasowana do jego wagi i wzrostu oraz koniecznie zapięta. Dobrze jest wpisać do telefonu numer ratunkowy nad wodą – 601 100 100. W razie wypadku dzwońmy, podając miejsce zdarzenia, opisując sytuację, stan osób poszkodowanych i ich liczbę. Koniecznie podajmy swoje nazwisko i nigdy nie przerywajmy pierwszy rozmowy z dyżurnym!

źródło: KP PSP w Kole