Do dwóch pożarów doszło w minionym tygodniu w Lipinach, w gminie Osiek Mały. Podczas pierwszego ogień, którym zajęło się zboże na pniu, strażacy gasili prawie półtorej godziny. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zaprószenie ognia przez nieznaną osobę.
Do drugiego zdarzenia doszło w poniedziałek, 17 lipca. Wówczas strażacy zmagali się z pożarem stodoły i sterty słomy. Podczas gaszenia budynku i siana, prowadzili także działania w obronie obiektu gospodarczego stojącego w bliskiej odległości od palącej się stodoły. Na koniec, przy pomocy bosaków, rozciągnęli pozostałości drewnianej konstrukcji budynku i je dogasili. Wodę do pożaru dowożono z oddalonego około 0,5 km hydrantu. Przy użyciu kamery sprawdzono pogorzelisko, w którym ratownicy nie znaleźli zarzewi ognia. Na miejsce pożaru przybył także patrol policji z Koła. Akcja strażaków trwała 2 godziny. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie, a dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.
