Do pożaru pomieszczenia gospodarczego doszło w Kole, wczoraj, tj. w czwartek, 28 lutego br., tuż przed godziną 19.00. Zgłoszenie o zagrożeniu kolscy strażacy otrzymali dokładnie o 18.48 i natychmiast udali na miejsce. Najpierw zabezpieczyli i oświetlili teren prowadzonych działań, a następnie, w sprzęcie ochrony dróg oddechowych, wodą ugasili ogień. Po stłumieniu płomieni przelali pogorzelisko, a na koniec urządzeniami pomiarowymi sprawdzili pogorzelisko i ścianę przyległego budynku. Z wykorzystaniem podnośnika i przy użyciu kamery termowizyjnej sprawdzili również poszycie dachowe budynku wielorodzinnego. W obu przypadkach kamera nie wskazała podwyższonej temperatury. Na koniec strażacy, przy użyciu miernika wielogazowego, skontrolowali też wszystkie mieszkania w przyległym do szopy budynku.
Ze wstępnych ustaleń ratowników wynika, że przyczyną powstania pożaru mogło być podpalenie. – Na miejscu pożaru byli także funkcjonariusze policji. Wstępnie straż pożarna jako przyczynę podała podpalenie. W związku z tym policjanci na miejscu wykonali niezbędne czynności. Podpalenie jest kwalifikowane jako uszkodzenie mienia, ale żeby postępowanie w tym kierunku było prowadzone, policja musi otrzymać wniosek o ściganie. W związku z tym dalsze czynności w tej sprawie uzależnione jest od tego, czy właściciel budynku zawiadomienie i wniosek o ściganie złoży na policji – wyjaśniła rzecznik KPP w Kole, st. sierż. Weronika Czyżewska.
zdjęcie: KP PSP w Kole
