Pojechali na rodzinną interwencję, a znaleźli narkotyki

0
329

Interwencja dotycząca nieporozumień rodzinnych zakończyła się aresztowaniem 41-latka. W jednym z mieszkań w Kole, policjanci znaleźli ponad 400 gram marihuany. Teraz za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Dyżurny kolskiej jednostki, 1 października br., po godzinie 1.00, otrzymał informację, że w jednym z mieszkań w Kole doszło do nieporozumień rodzinnych. Na miejsce pojechali policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Tam zastali mężczyznę, który awanturował się z rodzicami. Jego zachowanie ewidentnie wskazywało, że może znajdować się pod wpływem narkotyków, dlatego też policjanci zainteresowali się pokojem chłopaka, by stwierdzić, czy nie znajdują się tam substancje, których posiadanie jest zabronione. Na biurku funkcjonariusze znaleźli karton, w którym znajdował się susz roślinny przypominający narkotyki. Po dokładnym przeszukaniu okazało się, że mieszkaniec Koła miał ukryty jeszcze jeden karton oraz torbę z taką samą zawartością. Mężczyznę zatrzymano. Wykonane badania wykazały, że znaleziony susz roślinny to marihuana. Na wniosek Policji, 41-latek został aresztowany na 2 miesiące. Za posiadanie środków odurzających, Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę pozbawienia wolności do 3 lat, natomiast jeśli osoba posiada znaczną ich ilość, a tak było w tym przypadku, kara jest znacznie surowsza. 41-letniemu mieszkańcowi Koła grozi 10 lat więzienia.

źródło i zdjęcie: KPP w Kole