Podał oszustce hasła i stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych

0
99

To kolejny przykład oszustwa. Otóż, mieszkaniec powiatu kolskiego odebrał połączenie z nieznanego numeru telefonu. Oprócz cyfr pojawił się również komunikat z nazwą banku. Kobieta poinformowała, że z jego konta bankowego został wykonany dziwny przelew. Gdy mężczyzna oznajmił, że dziś nie wykonywał żadnych operacji bankowych, kobieta zaczęła instruować go, co ma zrobić, by uchronić swoje oszczędności. Kobieta tak umiejętnie poprowadziła rozmowę, że mężczyzna podał jej swoje loginy i hasło dostępu do bankowości elektronicznej. Następnie zgodnie z wskazówkami pobrał do swojego komputera dwie aplikacje, poprzez które podawał przychodzące na telefon kody. W kolejnej rozmowie, oszustka poprosiła, by w tym dniu nie logował się już do swojej bankowości elektronicznej, gdyż zostanie zablokowana aplikacja na telefonie oraz będzie wydana nowa karta.

Po kilkunastu minutach ponownie do mężczyzny ktoś zadzwonił. Tym razem był to prawdziwy pracownik banku. Jak się okazało, fałszywa doradczyni banku, wyłudzając niezbędne informacje do wykonania przelewów, opróżniła jego konto na blisko 45 000 złotych.

W związku z tym zdarzeniem policjanci przypominają, że pracownik banku nigdy nie żąda podania indywidualnych kodów i haseł do konta. W podejrzanych sytuacjach zawsze najbezpieczniej rozłączyć się i zadzwonić do banku pod znany numer.

źródło: KPP w Kole