Namierzyli „dziuplę”. Dwaj mężczyźni z zarzutami paserstwa

0
441

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali na terenie gminy Kościelec samochód pochodzący z kradzieży. W związku z tym zdarzeniem ujawniono miejsce przechowywania i rozbiórki kradzionych samochodów, tzw. dziuplę. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury, prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Kole.

Doświadczeni funkcjonariusze CBŚP, na terenie gminy Kościelec, 9 maja br., zaobserwowali nienaturalnie, nerwowo zachowującego się kierującego pojazdem marki Jeep. Wzbudziło to podejrzenia policjantów. Postanowili pojechać za nim, po czym zatrzymali go do kontroli w chwili, gdy wjeżdżał na posesję. Szybko ustalono, że samochód pochodzi z kradzieży. Kilka godzin wcześniej odjechał bez wiedzy właściciela z terenu Niemiec. Czynności w tej sprawie przejęli policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kole. Stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli na tej posesji znaczną ilość części samochodowych. Wszystko wskazuje na to, że w miejscu tym przebiegał proceder demontażu kradzionych samochodów, gdyż szybko stwierdzono, że niektóre fragmenty zabezpieczonych części pochodzą z utraconych pojazdów. Wszystkie przejęte przez policjantów części zostaną teraz poddane szczegółowym badaniom mechanoskopijnym. Na ich podstawie biegły będzie mógł wskazać, czy pochodzą one z kradzieży.

W stojącym na posesji „warsztacie” znaleziono również sporą ilość urządzeń i specjalistycznych przedmiotów, służących do przestępczej działalności. W związku z tą sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn. Zebrany materiał dowodowy, już na obecnym etapie czynności, pozwolił policjantom kolskiej jednostki na przedstawienie mężczyznom zarzutów paserstwa. Na wniosek Policji, wobec 32-latka oraz 44-latka, prokurator zastosował dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe. Dwóm mieszkańcom Koła grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

źródło i zdjęcia: KPP w Kole