Śniegu nie ma, temperatury przypominają wczesną wiosnę, a po rzece nie płynie kra, ale przypomnieć zasady bezpieczeństwa trzeba. U progu ferii zimowych zrobili to kolscy policjanci i strażacy. Na spotkanie zaprosili uczniów kolskich szkół. Mundurowi w ramach działań „Bezpieczne ferie 2020” mówili o niebezpieczeństwie wynikającym z wchodzenia na zamarznięte zbiorniki wodne. Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w Kole przeprowadzili pokaz udzielania pomocy osobom, które wpadły do wody. Pokazali też techniki ratowania człowieka, pod którym zarwał się lód. Ratownicy użyli do tego celu specjalistycznych rzutek, desek i drabin. Zaprezentowali także metody udzielenia pomocy osobie tonącej przez przypadkowego świadka, przy pomocy dostępnych przedmiotów, takich jak gałęzie i szaliki. Udzielili również wskazówek, jak samemu wydostać się z wody.
Ponadto rozdali ulotki informujące o konkursie fotograficzno-plastycznym pn. „Stok nie jest dla bałwanów”, w ramach akcji informacyjno-edukacyjnej na rzecz bezpieczeństwa na zorganizowanych terenach narciarskich pn. „Kręci mnie bezpieczeństwo na stoku”.
U progu ferii policjanci przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, związanych z zimowymi zabawami. Nie należy wchodzić na zamarznięte stawy, jeziora i rzeki. Lód pokryty śniegiem może być zdradliwy. Nie widać jego grubości i niebezpiecznych miejsc. Ponadto śnieg obciąża taflę lodu, zmniejszając jego wytrzymałość. Zabawy polegające na zjeżdżaniu na sankach, nartach itp. sprzęcie mogą odbywać się jedynie w miejscach oddalonych od ruchu pojazdów. Należy unikać kuligów, polegających na ciągnięciu sanek za samochodem. Taka zabawa może skończyć się tragicznie.
źródło: KPP w Kole
