Kolski MOSiR dostał prezent! [FOTO]

0
463
DSC04326

Sześć rowerów spinningowych ufundowała Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Kole firma Wood-Mizer. Już podczas uroczystości związanej z rocznicą Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji obiecałem wsparcie. Mówię to także dziś, przy okazji przekazania tego sprzętu. Bardzo chętnie, tak długo jak długo firma Wood-Mizer będzie w dobrej kondycji finansowej i będzie mogła pomagać, będzie to czyniła powiedział prezes Robert Bagiński. Pomysł z zakupem rowerów narodził się przy okazji 24-godzinnego maratonu pod dachem, który odbył się w listopadzie ub. roku.

Czytaj więcej: Pierwsza edycja zakończona! Przejechali i przebiegli ponad 4 tysiące kilometrów!

Jak przyznał wczoraj prezes Bagiński, firma szukała pretekstu, żeby z okazji 30-lecia przedsiębiorstwa, ufundować coś, z czego kolanie będą mogli na co dzień korzystać. – Pan Jarek Kawka jest tą osobą, którą zawsze wspieram w różnych inicjatywach, bo jego działania wykraczają poza standard. Mam nadzieję, że sprzęt będzie dobrze służył mieszkańcom naszego miasta dodał prezes Wood-Mizera, zaznaczając przy okazji, że 88 procent z niemal 400 osób zatrudnionych w firmie to mieszkańcy Koła i powiatu kolskiego. Trzy lata temu, gdy zostałem dyrektorem MOSiR-u, rozmawiałem z ludźmi kochającymi sport i jazdę na rowerze. Wówczas słyszałem od nich, że jest gdzie jeździć wiosną na rowerze, latem i jesienią, ale nie ma warunków do trenowania zimą, więc warto byłoby pomyśleć o stworzeniu w ośrodku odpowiednich warunków. Teraz z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że mieszkańcy Koła mają dostęp do rowerów najwyższej klasy. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy powiedział Jarosław Kawka, a burmistrz Koła Krzysztof Witkowski dodał, iż bardzo go cieszy, że dyrektor potrafi pozyskiwać środki zewnętrzne… i zjednał sobie hojnych sponsorów. Chciałbym też dodać, że jeszcze wówczas, gdy byłem dyrektorem muzeum, zawsze gdy szedłem do pana prezesa, jeśli chodzi o wydarzenia kulturalne, nigdy nie odmówił wsparcia, a ostatnio też znaczną kwotę przeznaczył na kolskie muzeum. Zatem jeszcze raz bardzo dziękuję za to, że są w Kole osoby, które nie tylko zajmują się biznesem, ale także są obecne w lokalnym środowisku poprzez zaangażowanie w różne przedsięwzięciadodał Krzysztof Witkowski, przekazując Robertowi Bagińskiemu pamiątkową statuetkę w kształcie serca i kwiaty, które ostatecznie trafiły do żony prezesa Wood-Mizera, Danuty Bagińskiej.

Rowery trafią do sali fitnessu. Ich wartość to niemal 45.000 złotych. Szef ośrodka przyznał, że nie byłby w stanie takiej sumy przeznaczyć na zakup sprzętu, więc tym bardziej docenia gest. Po oficjalnych formalnościach z przecięciem wstęgi włącznie, przyszedł czas, by rowery przetestować. Zrobili to członkowie MTB Koło Team, którzy nie kryli pochlebnych opinii na temat jakości urządzeń. – Moje pierwsze wrażenia z jazdy pozwalają stwierdzić, że ufundowane rowery pochodzą z najwyższej półki sprzętu do treningu stacjonarnego. Płynność zmiany obciążenia, łatwość ustawienia prawidłowej pozycji ciała, wielokierunkowa kierownica, wygodne siedzenie i komputer pokładowy pokazujący wszystkie potrzebne dane treningowe sprawiają, że jest to doskonały sprzęt zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych zawodników. Myślę, że korzystając z niego możemy odczuwać satysfakcję i wiele pozytywnych emocji – powiedział członek MTB Koło Team Sławomir Bartosik.