Najprawdopodobniej podpalenie było przyczyną pożaru balotów słomy, do którego doszło wczoraj tuż przed 22.00 w Kole, w okolicach ulicy Świerkowej. Łuna powstała od ognia widoczna była z dużej odległości, również z obwodnicy miasta.
O ogniu, który pojawił się w Kole, w okolicach ulicy Świerkowej, strażacy z PSP w Kole otrzymali informację wczoraj o 21.47. Jak nas poinformował rzecznik PSP, mł. bryg. Jacek Wiśniewski, doszło do pożaru balotów słomy zebranych w 30 metrową stertę o 4-metrowej szerokości i 3-metrowej wysokości. Do akcji gaśniczej wysłane zostały trzy zastępy straży – jeden z PSP w Kole oraz dwa OSP – z Ruszkowa Pierwszego oraz Trzęśniewa. Skuteczne działania druhów spowodowały, że spaleniu uległa tylko część sterty. Akcja ratunkowa trwała niemal do 2.00 nocy.
Na miejsce pożaru przyjechali również funkcjonariusze KPP w Kole, którzy od strażaków powiadomienie otrzymali o 22.15. Od rzecznik kolskiej policji, sierż. Weroniki Czyżewskiej, dowiedzieliśmy się, że zdarzenie, które miało miejsce minionej nocy, polegało na uszkodzeniu mienia. Zniszczeniu uległo około 55 balotów słomy, a straty oszacowano na około 5.000 zł.
Policja w Kole prowadzi czynności sprawdzające w trybie artykułu 308. Kodeksu postępowania karnego, co oznacza, że działania polegają na oględzinach i innych czynnościach w kierunku ustalenia przyczyny zapalenia. Istnieje bowiem podejrzenie, że powodem pojawienia się ognia było podpalenie.
