Grand Prix Koła 2018 z akcentem charytatywnym. Tym razem biegli i szli nocą [FOTO]

0
676

No Name Team zespołowo, a indywidualnie Michalina Walczak-Pecyna, Łukasz Wojnicki, Justyna Przybylska i Włodzimierz Remisz zostali zwycięzcami III biegu w ramach Grand Prix Koła 2018.

218 zawodników wystartowało w trzeciej imprezie sportowej w ramach tegorocznej edycji Grand Prix Koła. Tak jak w poprzednio, na linii startu ustawili się zarówno biegacze, jak i miłośnicy nordic walking. Wczorajsza rywalizacja różniła się jednak od wcześniejszych ze względu na to, że walka na 5-kilometrowej trasie ulicami Koła o puchar prezesa firmy Andre Abrasive Articles odbyła się późnym wieczorem.

Startowy wystrzał zabrzmiał dokładnie o 21.31, a już po nieco ponad 16 minutach na mecie zameldował się pierwszy zawodnik, Łukasz Wojnicki.

Generalnie, w biegu, w kategorii kobiet, na najwyższym stopniu podium stanęła Michalina Walczak-Pecyna. Niżej miejsca zajęły Justyna Wałowska i Dominika Walczak. Wśród mężczyzn najszybszy okazał się wspomniany już Łukasz Wojnicki, który w walce o główne trofeum, ufundowane przez prezesa firmy Andre, wyprzedził Marcina Wojewodę i Roberta Bagińskiego.

W marszu nordic walking, w kategorii kobiet, zwyciężyła Justyna Przybylska. Druga na mecie zameldowała się Izabela Lotka, a trzecia była Kamila Kurzawa. W grupie mężczyzn najlepszy był Włodzimierz Remisz. Za nim na linii końcowej pojawili się Piotr Koźliński i Szymon Sypniewski.

Drużyno rywalizację wygrał No Name Team, przed Geberit Team i zespołem Wood-Mizera.

Wczorajszy bieg był jednak wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. Otóż przyświecał mu charytatywny charakter, ze względu na zbiórkę środków na leczenie pracownika firmy Geberit, Przemka Zacharskiego, u którego w grudniu ubiegłego roku zdiagnozowano nowotwór złośliwy. 34-letni mężczyzna jest chory na rdzeniaka mózgu. Wszystko zaczęło się niepozornie i nikt z rodziny nie spodziewał się, że objawy, które miał, są spowodowane tak poważną chorobą, tym bardziej, że ten typ raka występuje głownię u dzieci. – Przemek w marcu przeszedł operację. Guz został wycięty częściowo, gdyż niemożliwe było usunięcie go w całości, ale niestety, już odrósł i rośnie dalej. Próbki do badań zostały wysłane do kliniki w Wiedniu. Teraz czekamy na wyniki. Aktualnie mój brat przebywa na oddziale szpitala w Łodzi, gdzie poddawany jest radioterapii, która ma potrwać 2-3 miesiące. Czekamy również na decyzję lekarzy odnośnie podawania chemii – powiedział Krzysztof Toruński. Najbliżsi Przemka starają się pomagać i mobilizować do walki o zdrowie Przemka, jak mogą, stąd wczorajsza zbiórka podczas biegu. Dziś natomiast kolejna akcja, tym razem o charakterze muzycznym. Specjalnie dla Przemka, na scenie Miejskiego Domu Kultury w Kole wystąpią zespół Stricto, Hania i Agnieszka Szurgot, Krzysiek Toruński z córką Wiktorią, Manufaktura Piosenki Harcerskiej Wartaki i zespół ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Kole.

Przed koncertem możliwe będzie wrzucenie dobrowolnego datku do puszki. Ponadto na konto na konto Stowarzyszenia Współpracy Międzynarodowej „Kołowrotek”: 54 1750 0012 0000 0000 3319 1658 w tytule należy wpisać: „Dla Przemka” lub na prywatne konto Przemka Zacharskiego: 91 1020 2762 0000 1202 0030 1291.