Policjanci z kolskiej „drogówki”, wczoraj 7 lutego br., zatrzymali uprawnienia do kierowania 23-latkowi, który za nic miał ograniczenia prędkości. Spieszyło mu się tak bardzo, że w obszarze zabudowanym, tym szczególnie chronionym, a zarazem zagrożonym, mknął z prędkością ponad dwa razy większą niż dozwolona. Miernik prędkości wykazał, że mieszkaniec gminy Kłodawa poruszał się swoim BMW z prędkością 110 km/h. Kontroli dokonano w Kłodawie na ulicy Bierzwieńskiej, gdzie górna granica dozwolonej prędkości wynosi 50 km/h. Tym samym 23-latek przekroczył ją o 60 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nieodpowiedzialny kierowca został ukarany mandatem i 10 punktami karnymi, a z uwagi na zatrzymane prawo jazdy nie będzie mógł jeździć samochodem przez najbliższe 3 miesiące.
źródło: KPP w Kole